Edgar Cayce is known as the Sleeping Prophet, and his work has been documented in over 14,000 readings, which have been studied for several decades. His amazingly accurate medical advice and diagnosis, given during the first part of the last century, are better known than is the scope of his influence in the world. Stephan A. Schwartz is a Distinguished Consulting Faculty of Saybrook University. He is the columnist for the journal Explore, and editor of the daily web pu Edgar Evans Cayce, age 95, passed away peacefully February 15, 2013. Edgar was an enigma, truly a renaissance man. Dad excelled academically, being The Valedictorian of Oceana High School in 1935 The late Zecharia Sitchin and I used to chat about aliens and Edgar Cayce. He wrote 16 books on his research, the most famous was The 12th Planet in 1976. He always felt that Cayce was the most accurate reporter of ancient times, times when Sitchin’s research revealed the presence of aliens visiting our planet and affecting evolution here. It took me 25 years to find this quote, from Edgar Cayce's reading #5377-1. Cayce makes it very clear Israel does NOT refer to the Jews, but to Truth Seekers. No wonder this never sees the light of day. The numbers following these quotes refer to specific readings given by Cayce, and can be confirmed by the A.R.E., his organization. Edgar Cayce would put himself in a trance-like state by lying down on a couch, closing his eyes, and folding his hands over his stomach. In this state, he was able to place his mind in contact with all time and space—the universal consciousness, also known as the super-conscious mind. From there, he could respond to a variety of questions from individuals across the country. The questions fTaw9pF. Strona Główna › Przepowiednie i proroctwa › Przepowiednie dla Polski Istnieje wiele przepowiedni dotyczących przyszłości Polski. Sporządziliśmy listę tych najważniejszych i najbardziej znanych. Wszystko po to, by nasi czytelnicy nie musieli szukać na różnych stronach w Internecie. Tutaj znajdziecie najważniejsze, według nas, przepowiednie dla Polski. Losy Polski są ujmowane w wielu przepowiedniach, ponieważ (wbrew pozorom) jest to niezwykle ważny kraj z punktu widzenia losów całego świata. To właśnie nasz kraj ma w dużym stopniu wpłynąć na kształtowanie się przyszłości całej planety. Polacy okażą się wzorem dla innych narodowości. Pokażą, co tak naprawdę jest ważne i w jaki sposób realizować się w życiu. Proroctwa oraz różnego rodzaju przepowiednie, zarówno ogólnoświatowe, jak i dotyczące konkretnie naszego kraju, nabierają w ostatnich latach szczególnego znaczenia. Jedna z najważniejszych przepowiedni, której realizacja zbliża się wielkimi krokami, dotyczy tego, że z Polski wyjdzie iskra dla duchowej odnowy ludzkości. Przepowiednie dla Polski: Nostradamus Nostradamus twierdził, że Polska będzie znaczącą siłą po III wojnie światowej. W jednej ze swoich centurii (Persage IX 44, 88) pisze: Po 500 kraj Jagiellonów powstanie z kolan, Zastąpi na wschodzie Wielkiego Rusa. Razem z Francją w wielkim przymierzu, Po III wojnie rządzić będą Europą. Nostradamus napisał również, że "kiedy Ryba ustąpi miejsca Wodnikowi i Wodnik obejmie władzę, ludzie znajdą klucz do bramy i brama zostanie otwarta". Przepowiednia ta odnosi się do tego, że w pewnym momencie ludzie odkryją (zostanie im przedstawiona) nowa ścieżka duchowej mądrości. Porzucenie starych wierzeń na rzecz nowej wiedzy pozwoli otworzyć drogę do zupełnie innej jakości życia na Ziemi. Przepowiednie dla Polski: Ludwik Rocca Ludwik Rocca to dziewiętnastowieczny franciszkanin, który przewidział między innymi obie wojny światowe, holokaust, wybór na papieża Karola Wojtyły i wiele innych ważnych wydarzeń. Wizje zakonnika były wyjątkowo interesujące z punktu widzenia Polski. W wielu swoich przepowiedniach wspominał bowiem o naszym kraju i wydarzeniach, jakie mają się w nim rozegrać. Brat Ludwik twierdził, że Polska stanie się jednym z potężniejszych krajów w Europie, a pod jej zwierzchnictwem zjednoczą się kraje słowiańskie. Słowianie wspólnymi siłami wypędzą muzułmanów z Europy. Co ciekawe, nasz kraj ostatecznie odzyska króla, który będzie wywodził się z dawnego rodu książęcego. Zakonnik wyjawił też, że Polska stanie się tak ważna, że języka polskiego będą nauczać na uczelniach całego świata. Przepowiednie dla Polski: Madame Sylwia Madame Sylwia to urodzona w XIX wieku kobieta pochodzenia angielskiego, która zmarła w 1948 roku. I nic nie byłoby w tym niezwykłego, gdyby nie to, że tuż przed śmiercią również wygłosiła zdumiewającą przepowiednię dotyczącą przyszłości. Mówiła, na przykład, o zjednoczonej Europie ("Widzę jedną flagę, europejską flagę") oraz o tym, że narody zaczną żyć w zgodzie niczym bracia i siostry. Polska pojawia się w następującej części przepowiedni madame Sylwii: Z małego kraju w środku Europy wyjdzie iskra, która ogarnie płomieniem zmian cały świat i zmieni go na lepsze. W tym kraju, po zmianach, powstanie wysoka wieża, którą mają zbudować mieszkańcy. Będzie to centrum duchowe świata. Co prawda, wizjonerka nie wymieniła konkretnie naszego kraju, ale w świetle przepowiedni innych jasnowidzów można wysnuć wniosek, że właśnie o Polskę tutaj chodziło. Po wydarzeniach opisanych w proroctwie, w Europie już nigdy nie dojdzie do przelewu krwi. Przepowiednie dla Polski: Edgar Cayce Słynny śpiący prorok ze Stanów Zjednoczonych (ur. 18 marca 1877 roku w Hopkinsville, Kentucky; zm. 3 stycznia 1945 w Virginia Beach, Wirginia). Edgar Cayce zapadał w specyficzny trans, podczas którego doznawał wizji dotyczących przyszłości. Mówił o zbliżającej się na świecie katastrofie, która ma przypominać biblijny potop: Wystąpią morza i oceany, zatrzęsie się ziemia, zginą miliony. Charakterystyczne jest to, że Cayce podawał bardzo precyzyjny znak tych wydarzeń, bowiem wtedy znowu pojawi się Atlantyda, która teraz spoczywa pod oceanem. Cayce mówił wyraźnie o Wielkiej Piramidzie Cheopsa i komnacie wiedzy, która jest ukryta w Gizie. Jego zdaniem ludziom uda się dotrzeć do tej komnaty i uzyskać dostęp do niezwykłej wiedzy. Edgar Cayce wspominał, że jest to starożytna wiedza Atlantów, która na początku nowego wieku ujrzy światło dzienne. Otwarcie Wielkiej Piramidy będzie największym i przełomowym wydarzeniem, jakie czeka ludzkość. Podobnie jak wielu innych wizjonerów, Cayce wspominał, że wiedza ta pozwoli na stworzenie maszyn latających, które wypełnią ziemskie niebo. Śniący Prorok ostrzegał, że Ziemię w związku ze zbliżającą się katastrofą czekają trzy dni ciemności. Nie widział żadnego sposobu na uniknięcie tej katastrofy. Uważał, że ludzkość zasłużyła sobie na to, aby przeżyć upadek, i musi w ten sposób odrodzić się w nowym kształcie. Po otwarciu Wielkiej Piramidy nastanie złoty okres w dziejach ludzkości. Przepowiednie dla Polski: Stefan Ossowiecki Stefan Ossowiecki to polski inżynier zajmujący się zjawiskami paranormalnymi, uważany za najwybitniejszego polskiego jasnowidza. Jego unikalne zdolności pojawiły się bardzo wcześnie, kiedy skończył 14 lat. Warto w tym miejscu wspomnieć, że dosyć szybko zasłynął w niemal całej Europie nie tylko jako jasnowidz, ale także medium. Szczyt jego sławy przypadał na dwudziestolecie międzywojenne. Organizowano wówczas pokazy, na których manifestował swoje wyjątkowe umiejętności. Podobno w młodości potrafił lewitować. Kładł się wtedy na plecach, po czym na oczach świadków unosił się nad ziemią. Dopiero pod koniec życia obudziły się w nim zdolności, które można porównać do tych posiadanych przez Nostradamusa. Ossowiecki widział przyszłość Polski. W 1938 roku podał dokładnie datę wybuchu II wojny światowej, a także powiedział, że dokona się rozbiór Polski między Niemcami a Rosją. Najciekawszy fragment dotyczył tego, co mówił o dalszej przyszłości naszego kraju. Jego zdaniem Polska odegra niesłychanie ważną rolę w procesie duchowego odrodzenia świata. To właśnie nasz kraj Ossowiecki wskazywał jako ten, który będzie wzorem dla innych. Przepowiednie dla Polski: Leszek Szuman Leszek Szuman (urodzony 18 listopada 1903 roku w Poznaniu, zmarł 12 czerwca 1987 roku w Szczecinie) to jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych europejskich astrologów. Był człowiekiem niezwykle aktywnym zawodowo – w swoim życiu pracował w sumie w dwunastu zawodach. Astrologią zainteresował się na poważnie w wieku około trzydziestu lat. Znany był między innymi z tego, że każda osoba, która zgłaszała się do niego po horoskop, trafiała do jego specjalnego archiwum. Tam w zalakowanej kopercie Szuman zapisywał datę śmierci takiego człowieka. Potem po śmierci tej osoby do Szumana zgłaszała się rodzina zmarłego, która otwierała kopertę. Na kartce była zapisana precyzyjnie data śmierci każdego człowieka. Przepowiadanie przyszłości Polski należało do mniej znanych opinii publicznej zajęć Szumana. Twierdził on, że naszą planetę czekają koszmarne katastrofy, z powodu których ucierpi również Polska. Mówił o morzach, które wystąpią z brzegów i zaleją Amerykę Północną oraz Europę Zachodnią. Ku zdumieniu wielu swoich przyjaciół Szuman opowiadał o czasach, kiedy na świecie powszechna stanie się wiedza starożytnych kultur. Wtedy nastąpi złoty wiek ludzkości, odrodzenie się człowieka. Radził, aby nie opuszczać Polski, lecz skoncentrować się na umacnianiu swej wiary. Nie był jednak optymistą w kwestiach najbliższej przyszłości. Zwykł podobno mawiać: Cieszę się, że nie doczekam tych wszystkich okropieństw, które czekają ludzkość. Przepowiednie dla Polski: Ojciec Klimuszko Ojciec Klimuszko przepowiadał, że widzi Polskę jako jaśniejącą wokoło niczym słońce. Powiedział, co następuje: Polska będzie źródłem nowego prawa na świecie, a kraj ten zostanie tak uhonorowany wysoko jak żaden w Europie. Będzie jakaś wojna w Europie, ale to nie przejdzie przez teren Polski. Polsce będą się kłaniać narody Europy. Widzę mapę Europy, widzę orła polskiego w koronie. Polska jaśnieje jak słońce i blask ten pada naokoło. Wszystko to ma się dziać na tle wydarzeń bardzo niekorzystnych dla reszty świata, szczególnie Europy: Wojna wybuchnie na Południu wtedy, kiedy będą zawarte wszystkie traktaty i będzie otrąbiony trwały pokój. Rosję zdradzą jej sąsiedzi. Ogniste włócznie uderzą w zdrajców. Zapłoną całe miasta. Potem rakiety pomkną nad oceanem, skrzyżują się z innymi, spadną w wody morza, obudzą bestię. Ona się dźwignie z dna. Piersią napędzi ogromną falę. Widziałem transatlantyki znoszone jak łupinki… Ta góra wodna sunie ku Europie. Nowy Potop! Zadławi się w Gibraltarze! Wychlupnie do środka Hiszpanii, wleje się na Rzym. Tymczasem nad samą Polską ciemnych chmur Klimuszko nie widział: Nasz naród powinien z tego wyjść nie najgorzej. Może pięć, może dziesięć procent jest skazane. Wiem, że to dużo, że to już miliony, ale Francja i Niemcy utracą więcej. Italia najwięcej ucierpi. To Europę naprawdę zjednoczy. Przepowiednie dla Polski: TB Joshua T. B. Joshua (ur. 12 czerwca 1963 roku) to powszechnie znany i ceniony nigeryjski duchowny i uzdrowiciel. Jest założycielem organizacji The Synagogue Church of All Nations (SCOAN), która nadaje swoje programy w jednej z największych telewizji chrześcijańskich – Emmanuel TV. Organizacja prowadzi także pomoc humanitarną dla biednych. Joshua przepowiada również przyszłość. W dniu 31 sierpnia 2014 roku wygłosił proroctwo o zbliżającym się kryzysie mającym pojawić się już niebawem w Polsce. Najpierw przewidział katastrofę smoleńską, a potem mówił też o poważnym kryzysie wewnętrznym. Oto treść: Państwo Polska. Oni (Polacy) powinni modlić się za swój naród, ponieważ u nich będzie kryzys. Może się on rozpocząć w dowolnym momencie od teraz i zacznie się w śmieszny sposób […] Módlcie się za nimi, ponieważ widziałem szesnastkę. Zapytałem więc, co to jest ta "szesnastka"? Co oznacza to słowo? Chciałem wiedzieć, o co chodzi i wówczas zobaczyłem Polskę. Módlcie się za ten naród. To bardzo, bardzo ważne! Przepowiednie dla Polski: Alois Irlmaier Alois Irlmaier to pochodzący z Niemiec (Freilassing w Bawarii) pracownik budowlany, który po wojnie został przysypany ziemią i przeżył śmierć kliniczną. Od tego czasu zaczął doznawać niezwykłych wizji dotyczących przyszłości. W jego wizjach pojawił się kataklizm, który w jakiś sposób będzie związany z wybuchem III wojny światowej. Ostrzegał, że kraje islamskie wykorzystają zamieszanie powstałe w związku z tą katastrofą i spróbują podbić Europę. Będą starali się wytruć ludność gazem: Widzę złotą kreskę pyłu, która zbliża się do ludzi. Kto przekroczy tę kreskę – zginie. Żeby przeżyć, trzeba będzie, według Islrmaiera, przez trzy dni nie wychodzić z domu. Najlepiej uszczelnić okna, żeby gaz nie dostał się do domów. Mimo przedsięwziętych środków ostrożności i tak zginą miliony osób. Ofiar będzie tak dużo, że: Jeśli rzucicie ziarno w ziemię po tym co się stanie, to zapuści ono pędy w klatkę piersiową zakopanego człowieka. Po wojnie, Alois Irlmaier przewidywał wspaniały okres. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy ma być to, że w Europie zmieni się klimat na cieplejszy. Utrzymywał również, że w małym kraju w środku Europy powstanie centrum duchowe, które będzie swoim zasięgiem promieniowało na cały świat. Jego zdaniem dojdzie do otwarcia piramid, w których znalezione zostaną odpowiedzi na wiele ważnych dla ludzkości pytań. Wtedy też okaże się, jakie jest prawdziwe pochodzenie człowieka. Z zapisów Irlmaiera wynika, że sygnał do otwarcia piramid ma wyjść z Europy, a dokona tego grupa ludzi kierowanych przez Boga. Przepowiednie dla Polski: Andrzej Gwiazda Andrzej Gwiazda to polski stygmatyk, mieszkający w małej miejscowości koło Lublina. Nad jego domem często widziano cudowne światła, zaś w obecności wielu świadków pokazała się figura przypominająca Matkę Boską. W miejscu objawienia powstał kościół. Andrzej Gwiazda twierdzi, że Polska odegra najważniejszą rolę w zbliżających się przemianach na Ziemi. W naszym kraju znajdą się dzielni ludzie, którzy odważą się przekazać prawdziwą wiedzę duchową dla całej ludzkości. Wspominał, że w naszym kraju powstanie centrum, coś w rodzaju ośrodka, który obejmie zasięgiem cały świat. Mówił także o człowieku, który pojawi się w Polsce i będzie znany na całym świecie. To właśnie on będzie tym, który zapali latarnię duchowej mądrości. Gwiazda widział również wodę, która zaleje brzegi, i potężne, kilkukilometrowe fale. Cała Ziemia zatrzęsie się, a oceany wystąpią ze swoich brzegów. Wszystko to potrwa bardzo krótko, po czym z powrotem Ziemia wróci na swoje miejsce. Proroctwo Wielkiej Piramidy Według wielu badaczy egipskich piramid, korytarz Wielkiej Piramidy Cheopsa stanowi przepowiednię losów ludzkości. Każde jego załamanie, każdy szczegół symbolizuje konkretne wydarzenie w historii świata. Proroctwo piramidy zawiera informacje o zbliżającym się kataklizmie, który ma być związany z wodą zalewającą kontynenty. W tym czasie ma powstać nowy świat i narodzić się nowy człowiek. Wielka Piramida ma odegrać ważną rolę w zbliżających się wydarzeniach. To właśnie z niej będzie pochodzić wiedza, która wskaże kierunek dla całej ludzkości. Kiedy ludziom uda się odczytać przesłanie w niej zawarte, na Ziemię powrócą budowniczowie piramid. Pomogą oni ludzkości w dziele budowy nowego, lepszego świata. Według ekspertów, właśnie teraz żyjemy w czasach, które proroctwo Wielkiej Piramidy nazywa "Czasami Ostatecznymi". Kategorie: Przepowiednie i proroctwa Sortuj wg Ilość Tylko dostępne „Przekazywanie" stanowi fascynującą zagadkę. Od tysięcy lat intryguje ludzi, dając im przedsmak rzeczy spoza tego świata. W ostatnich latach nabrało szczególnego znaczenia, fascynującego dla garstki, dla większości jednak jeszcze bardziej niezrozumiałego. Wiek elektroniki wyprowadził „przekazywanie" zza zamkniętych drzwi gabinetów psychoanalityków do salonów. Dzięki telewizji osiąga ono nigdy dotąd nie- spotykany zasięg. Cokolwiek by o nim sądzić, ma duży wpływ na tych, którzy go doświadczają. Z „przekazywaniem" tak często wiąże się nazwisko Edgara Cayce'a, że słusznym wydaje się przejrzenie jego ogromnego dorobku dotyczącego tego zjawiska. W moich rękach spoczywa zadanie przedstawienia jego punktu widzenia. Wierzę, że efektem tego stanie się właśnie ta książka. Wcześniej napisałem dwie książki w ogólnych zarysach przedstawiające nauki Edgara Cayce'a — Awakening Your Psychic Powers i Mysteries of the Mind. W przeciwieństwie do postrzegania ponadzmysłowego czy umiejętności diagnozowania na odległość, zjawisku przekazywania poświęcono niewiele badań naukowych. Nie wynika to z braku zainteresowania. Lecz przekazywanie jest raczej sposobem myślenia, sposobem odbierania rzeczywistości, aniżeli jeszcze jednym zjawiskiem wymagającym potwierdzenia. Gdy chodzi o rzeczywistość duchów przemawiających przez usta żyjących, Cayce uważał, że nie można czegoś takiego stwierdzić naukowo. Nauka musiała zgodzić się z oceną Cayce'a. Prawdopodobnie najczęściej udokumentowanym jest duchowy aspekt przekazywania, lecz określenie „duchowy" stanowi jedynie swego rodzaju informację, której znaczenie jest różnie rozumiane. Jako medium w stanie transu Cayce potrafił nie tylko wejrzeć w funkcjonowanie organizmu człowieka oddalonego o setki mil, ale rozumiał także, co widzi, potrafił opisać to innym i wiedział w jaki sposób go uzdrowić. Dawał dowody mądrości przekraczającej zwykłą wiedzę człowieka. Inspiracja i twórczość również są aspektami przekazywania. W jego gestii leży umiejętność podnoszenia na duchu jednych, a z drugich wydobywania tego, co w nich najlepsze. Oprócz porozumienia się z głosem uwolnionej z okowów ciała duszy, istnieje wiele sposobów przekazywania. Edgar znał je wszystkie. Podejście Cayce'a pokazuje, w jaki sposób wszystkie aspekty przekazywania łączą się ze sobą. Dzięki niemu poznamy ich znaczenie dla naszego życia. Punkt widzenia Cayce'a i system wartości, którego przestrzegał, znalazły odbicie w pojęciu „wyższej świadomości". Stały się motywem przewodnim tej książki. W przygotowaniu tej książki pomagało mi wielu ludzi, którym jestem wdzięczny. Przychodzili do mnie, by wyjaśnić mi koncepcje Cayce'a i niektóre z tajemnic przekazywania. Dzięki nim moja praca stała się łatwiejsza. Spośród wielu, którzy udzielili mi bezpośredniego wsparcia, chciałbym podziękować Henry'emu Bolducowi. Sesje hipnotyczne, które ze mną przeprowadzał, pomogły mi odnaleźć własną drogę do przekazu. Podziękowania należą się również Danielowi Clayowi, Alowi Minorowi i Rayowi Stanfordowi za ich otwartość w dzieleniu się ze mną swoimi doświadczeniami z transu przekazywania. Powinienem podziękować kardynałowi z Oak Tree, który z podwórza na tyłach domu obserwował wiele moich sesji z dyktafonem i być może sam przekazał mi pewne myśli. Składam także podziękowania mojemu wyimaginowanemu lokajowi w smokingu, który podczas posiedzeń z dyktafonem zawsze potrafił wyciągnąć odpowiednią książkę z mojej nieziemskiej biblioteki, nawet jeżeli nie napisałem w tej książce niczego, co stamtąd przeczytałem. Doceniam wspaniałą pracę Roba Granta, który przepisał moje taśmy z dyktafonu, i dziękuję mu za pomoc w zrozumieniu kilku mniej znanych urywków z odczytów Cayce'a. Specjalnie pragnę podziękować mojej żonie Yeronice za to, że niezmordowanie wydaje moje opracowania, za pomoc w przygotowywaniu ilustracji, i co jeszcze ważniejsze za podtrzymywanie mnie na duchu, a przede wszystkim za to, że pokazała mi, co znaczy przekaz płynący prosto z serca. Wszystkie wspomniane źródła przyczyniły się do powstania tej próby jaśniejszego przedstawienia podejścia Cayce'a do zjawiska przekazywania. Podobnie bowiem, jak sam Cayce wiemy, że na dnie tajemniczego i pogmatwanego świata przekazywania leży coś o wielkiej wartości i znaczeniu. Mam nadzieję, że to opracowanie chociaż w niewielkim stopniu przyczyni się do tego, że odnajdziecie własny sposób odbierania przekazów wyższej świadomości. Ze wstępu do książki Edgar Cayce o potędze duszy Edgar Cayce o potędze duszy Spis treści: Wstęp Rozdział l Czym jest przekazywanie? Cześć I PRZEKAZYWANIE W ŻYCIU CODZIENNYM Rozdział 2 Słuchaj głosu intuicji - przekazu twojego anioła stróża Rozdział 3 Sny: nocny przekaz wyższej świadomości Rozdział 4 Twórczy przekaz umysłu: o czym myślimy, tym się stajemy Część II PODSTAWOWE UMIEJĘTNOŚCI PRZEKAZYWANIA Rozdział 5 Medytacja: przekaz duszy Rozdział 6 Pisanie inspirowane Rozdział 7 Artystyczne przekazy twórczości Rozdział 8 Wizjonerski przekaz wyobraźni Część III PRZYGODY TRANSU PRZEKAZYWANIA Rozdział 9 Kto tam? Identyfikacja ducha, który przemawia Rozdział 10 Ocena przekazywanej informacji Rozdział 11 Hipnoza a przekaz w transie Cześć IV JAK STAĆ SIĘ PRZEKAZICIELEM BŁOGOSŁAWIEŃSTW? Rozdział 12 Przekaz współdziałania grupy Rozdział 13 Przekaz sił uzdrawiania Rozdział 14 Być sobą: najwyższa forma przekazu A. R. E. dzisiaj Książka, która odsłania ukrytą rzeczywistość... Edgar Cayce, największe medium tego wieku, prowadzi nas po świecie, którego istnienie przeczuwamy w głębi duszy — świecie powtarzających się i niekończących narodzin. Odkrywa przed nami tajemnicę przenikającą wszechświat, stanowiącą jedną z jego fundamentalnych zasad. Uchylając przed nami w tej rewelacyjnej książce rąbka prawdy o reinkarnacji, wprowadza zarazem pogodę w codzienność każdego z nas. Dzięki niemu możemy inaczej spojrzeć na większość, nawet najbardziej skomplikowanych problemów. Cayce zasłynął z blisko stuprocentowej trafności swoich prognoz i realności wizji. Spróbujmy mu zaufać. Fragment książki Edgar Cayce o reinkarnacji CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ? „Potrafię odnaleźć w Biblii wzmianki dotyczące reinkarnacji, i ty również możesz je tam znaleźć!" powiedział kiedyś Edgar Cayce. Mimo że czytał Biblię raz do roku przez wszystkie lata swojego życia, pierwszą jego reakcją w Day-ton była chęć ponownego przestudiowania Pisma świętego i odszukania w nim miejsca, gdzie czynnie potępiona zostaje teoria reinkarnacji. Nic takiego nie znalazł. Biblia również nie aprobowała reinkarnacji jako takiej, ale w Księdze Przysłów (8:22-31) Cayce odszukał tę, dziwnie poruszającą wzmiankę, odnoszącą się do Stworzenia: «Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. Przed oceanem istnieć zaczęłam (...) (...) Gdy niebo umacniał, z Nim byłam. (...) gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.» Czy musimy zakładać, że mowa o abstrakcyjnym wyobrażeniu nieznanego poety? A może powinniśmy spytać, kim była „ona"? Niezależnie od tego, jak niejasno wyraził się poeta, z pewnością nie była śmiertelnym stworzeniem, żyjącym 60 do 70 lat. Jeśli przyjmiemy, że „ona" jest ludzką duszą, przemawiającą ze swego źródła; w podświadomej pamięci, każda linijka wiersza nabierze sensu. Jest to tęsknota za odrzuconym Bogiem, nostalgiczne westchnienie za czasami nieskalanej radości doskonale oddające rozczarowanie duszy zmęczonej jałowym cyklem materialistycznych wcieleń na ziemi, duszy, która jak syn marnotrawny odcięła się od swego Ojca. Nie ma tu surowych „predestynacji i grzechu pierworodnego" Kalwina, wiszących nad nieszczęsnymi ludźmi skazanymi na potępienie zanim jeszcze wciągną pierwszy oddech, stanowiącymi potencjalne paliwo dla ogni piekielnych zanim zdążą opuścić łono matki. Nie jest to rozpacz kogoś przeklętego, lecz płacz zbłąkanej owieczki. A jak zinterpretujemy ten wers z Księgi Mądrości (8:19-20): « Byłem dzieckiem dorodnym i dusza przypadła mi dobra, a raczej, będąc dobrym wszedłem do ciała nieska-lanego.»? Kto osądza, co jest dobre, a co złe? Widać wyraźnie, że robi to sama dusza, jako skali porównawczej używając kryteriów swojego wcześniejszego zachowania. Nie rości sobie pretensji, by nazywać ją „dobrą" według kryteriów innych niż własne. I z całą pewnością nie mogłaby wiedzieć, czym jest „dobro", gdyby w równym stopniu nie poznała jego przeciwieństwa. Założenie, że w różnych wcieleniach dusze były zarówno dobre, jak i złe, pojawia się ponownie w Liście do Rzymian (9:11-14): « Bo gdy one (dzieci) jeszcze się nie urodziły, ani nic dobrego czy złego nie uczyniły (...) powiedziano jej (Rebece): Starszy będzie służył młodszemu, jak jest napisane: „Jakuba umiłowałem, a Ezawa miałem w nienawiści". » „Cóż na to powiemy? Czyżby Bóg był niesprawiedliwy? Żadną miarą!" Skoro Bóg nie jest „niesprawiedliwy", to dlaczego okazuje tak nieprawdopodobne uprzedzenie, bez powodu kochając Jakuba i nienawidząc Ezawa? Co mogło zdarzyć się przed ich stworzeniem? Gdzie, jeśli nie w niebie, mógł Ezaw popełnić swoje zbrodnie, skoro obaj wprost od Stwórcy trafili do łona Rebeki? Jeśli popełnił je w niebie, dlaczego nie strącono go stamtąd wraz z pozostałymi upadłymi aniołami, i od razu nie osadzono w piekle? Bardziej prawdopodobnym wydaje się, że grzeszyć nauczył się na ziemi, w śmiertelnym ciele, a powrót do życia pod postacią sługi swojego brata był aktem wynagrodzenia krzywd. « (...) Od wieku po wiek Ty jesteś Bogiem » — mówi Psalm 90 — «W proch każesz powracać śmiertelnym i mówisz: „Synowie ludzcy, wracajcie!" (...) Porywasz ich (jak powódź); stają się jak sen poranny, jak trawa co rośnie (...)». Spotykamy się z podwójnym znaczeniem słowa „poi wracać". Poeta połączył w jedno — plemiennego Jehowę i Stwórcę. Słuszniejsza byłaby z całą pewnością taka wersja: „Nie udało ci się powstrzymać śmiertelnych przed obróceniem się w proch". W owych czasach niebo! pojmowano jako wieczny stan statycznej doskonałości. „Jeśli słowa 'Synowie ludzcy, wracajcie!' oznaczają 'wracajcie do nieba' (gdyż w takim przypadku jedyną alternatywą byłoby piekło), wtedy trzy transpozycje od powodzi, przez sen, do rosnącej trawy byłyby nie tylko źle dobranymi obrazami retorycznymi, ale zupełnie nie łączyłyby się z tematem. Nawet jeśli przyjmiemy, że słowo 'powódź' oznacza dosłownie śmierć przez utonięcie (w końcu potop nie należał do tak odległej przeszłości), a 'sen' symbolizuje okres przejściowy pomiędzy śmiercią a zmartwychwstaniem w niebie, to 'trawa, która wyrasta o poranku' i tak będzie stanowiła osobliwy symbol życia niebiańskiego, gdzie wszystko jest doskonałe i nic się nie zmienia. Z drugiej jednak strony zmianom podlegają ziemskie pory roku. Każdej wiosny wyrasta trawa, aby ponownie umrzeć z nadejściem zimy, a reinkarnacja dusz następuje w podobnym cyklu". To samo nasuwa się podczas lektury Księgi Hioba (1:20-21): «Hiob wstał, rozdarł swe szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię, oddał pokłon i rzekł: „Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam powrócę".» Starszy pan musiałby kompletnie postradać rozum, jeśli miałby na myśli dokładnie tę samą matkę, która wydała go na świat. Jeżeli jednak uznamy, iż Hiob nie był postacią historyczną, lecz symbolem duszy, to symboliczne znaczenie łona staje się od razu oczywiste. W takim razie przypowieść o Hiobie napomina człowieka, aby nigdy nie poddawał się rozpaczy, gdy wszystko wydaje się stracone. Dusza nie może rozpocząć nowego życia na ziemi, dopóki uprzednio „nie wróci do łona". A jaka nagroda spotka duszę, kiedy zamknie cykl ziemskich wcieleń i może, niczym syn marnotrawny, powrócić do Ojca, którego odrzuciła, gdy zdecydowała, że zamiast Niego będzie wysławiać samą siebie? « Zwycięzcę uczynię filarem w świątyni Boga mojego i już nie wyjdzie na zewnątrz». (Apokalipsa świętego Jana 3:12). W Księdze Malachiasza (4:5) odnajdziemy chyba najbardziej przekonywający dowód. «Oto...» — mówi Mala-chiasz na pięć stuleci przed naszą erą — «... ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego.» Według Ewangelii świętego Mateusza (16:13), 500 lat później: «Gdy Jezus przyszedł w okolicę Cezarei Filipowej, pytał swoich uczniów: „Za kogo ludzie uważają syna człowieczego?" A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza, albo za jednego z proroków." » W 10 wierszu 17 rozdziału następuje kontynuacja: «Wtedy spytali Go uczniowie: „Czemu więc uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz?" On (Jezus) odparł: „Eliasz istotnie przyjdzie i naprawi wszystko. Lecz powiadam wam: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go i postąpili z nim jak chcieli. Tak i Syn Człowieczy będzie od nich cierpiał. „Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.» Jakiż to logiczny proces myślowy pobudził uczniów do tak szybkiego wyciągnięcia podobnego wniosku, jeśli Jezus nie zapoznał ich dokładnie z prawami reinkarnacji? Herod ściął Jana Chrzciciela za ich życia, natomiast Eliasz był martwy już od pięciuset lat. Pomysł, że dusza może inkarnować, musiał być nieobcy również Herodowi, gdyż w Ewangelii świętego? Łukasza (9:7-8) czytamy: « O wszystkich tych wydarzeniach dowiedział się również tetrarcha Herod i był zaniepokojony. Niektórzy bowiem mówili, że Jan powstał z martwych; inni, że Eliasz się zjawił; jeszcze inni, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Lecz; Herod mówił: „Jana ja ściąć kazałem. Któż więc jest' Ten, o którym takie rzeczy słyszę?" I chciał Go zobaczyć ». Zwykła plotka nie wywołałaby zaciekawienia ortodoksyjnego monarchy. Oczyściłby swój dwór z zabobonnych głupców, rozpowszechniających podobne fantazje, i przestałby przywiązywać wagę do sprawy Jezusa. A co, w świetle powyższych słów, mamy sądzić o tym ustępie w Ewangelii świętego Jana (9:1-3): « Jezus przechodząc obok ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia. Uczniowie Jego zadali pytanie: „Rabbi, kto zgrzeszył, że urodził się niewidomym — on, czyjego rodzice?" Jezus odpowiedział: „Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale (stało się tak), aby się na nim objawiły sprawy Boże".» Jeśli by całkowicie odrzucano teorię reinkarnacji, Jezus zganiłby uczniów za zadanie tak głupiego pytania. Nowo narodzone niemowlę nie jest w stanie popełnić żadnego grzechu. Skoro więc przyczyną ślepoty był grzech, pytanie powinno być inaczej sformułowane: „Rabbi, czy to dziecko zostało pokarane za grzechy rodziców, czy też rodzice są bez grzechu?" Jezus zawsze był miłosierny; nawet kiedy „Przeklinał" drzewo figowe (w tym sensie, że rzucał na nie urok). Najwidoczniej odgadł, że gleba, w której zakorzeniło się drzewo, była tak zanieczyszczona, iż mogła zatruć jego owoce. Nigdy więc nie sugerowałby, że Bóg tylko po to pokarał ślepotą bezbronne dziecko, „aby się na nim objawiły sprawy Boże", malując tym samym przed oczami uczniów posępny obraz swego Ojca. Ale sprawy Boże niechybnie zostały objawione na duszy zamieszkującej ciało dziecka, jeśli ta dobrowolnie wybrała ślepotę, aby rozwinąć się szybciej dzięki cierpliwości i zrozumieniu. Zachowawcza filozofia Jezusa, zawierająca się w słowach „zbierzesz to, co zasiejesz", interpretowana z punktu widzenia karmy, nabiera doskonałego sensu. Odarta z podstawowej więzi z reinkarnacją ogranicza się do naiwnego banału, ponieważ niewielu ludziom udaje się w tym samym wcieleniu zebrać to, co zasiali. Uczniowie Jezusa byli prostymi rybakami i rolnikami. Jednak Jezus zmienia ton, kiedy rozmawia z wykształconym, światowym człowiekiem, jakim był Nikodem. Poniższe fragmenty Ewangelii świętego Jana (3 :3-14) interpretuje się zwykle, jako odnoszące się jedynie do wad i zalet chrztu. Jednakże sam tekst nie narzuca takiej interpretacji. Trudno wyobrazić sobie, by Jezus zniżał się do drobiazgowego roztrząsania nieistotnych rzeczy dotyczących właściwego postępowania Kościoła z uczniami prawa Sanhedrynu. Fragmenty nabierają jednak sensu gdy założymy, że Jezus karci mężczyznę, który nie powinien interpretować dosłownie symbolicznych słów Pana. Nie wydaje się, żeby Jezus zalecał chrzest jako lekarstwo na kłopoty Nikodema, kiedy mówi: «„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto się nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego." Nikoden powiedział do Niego: „Jakżeż się człowiek ma narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?" Jezus odpowiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: „Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, kto narodził się z Ducha." W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: „Jakżeż to się może stać?" Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: „Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz (...) Jeśli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakże uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił — Syna Człowieczego." » Przejdźmy do 34 wersu 8 rozdziału tej samej Ewangelii. Jezus, spierając się w świątyni z ortodoksyjnymi Żydami, przemawia tak lekce sobie ważąc ich uprzedzenia, że za swój trud zostaje obrzucony kamieniami. Zakładając, że spór koncentrował się jedynie wokół właściwego i niewłaściwego sposobu przeprowadzania chrztu, trudno pojąć, dlaczego Jezus dla tak błahego powodu marnował cierpliwość i siły. Jeśli jednak powodem sporu było odrzucenie przez Żydów reinkarnacji, logiczne stają się dalsze słowa Jezusa i gniew, jaki wzbudziły w Jego oponentach. « „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam; Każdy, kto popełnia grzech, jest niewolnikiem grzechu. A niewolnik nie przebywa w domu (w ciele) na zawsze, ale Syn przebywa na zawsze. Głoszę to, co widziałem u mego Ojca, wy czyńcie to, coście słyszeli od waszego ojca." W odpowiedzi rzekli do Niego: „Ojcem naszym jest Abraham." Rzekł do nich Jezus: „Gdybyście byli dziećmi Abrahama, to byście pełnili czyny Abrahama. Teraz usiłujecie mnie zabić (...) Tego Abraham nie czynił (...) Abraham, wasz ojciec, rozradował się z tego, że ujrzał Mój dzień; ujrzał go i ucieszył się!" Na to rzekli do Niego Żydzi: „Pięćdziesięciu lat jeszcze nie masz, a Abrahama widziałeś?" Rzekł do nich Jezus: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Zanim Abraham stał się, JA JESTEM." » Dlaczego wzmianki dotyczące reinkarnacji są w Biblii tak odosobnione i fragmentaryczne? Czy to możliwe, że owych kilka istniejących przeoczono przez przypadek, podczas systematycznego okrawania oryginalnych tekstów greckich i hebrajskich? Na razie wystarczy, jeśli ustalimy, że Edgar Cayce zadowalał się faktem, iż akceptacja reinkarnacji w żaden sposób nie zwracała się przeciw Pismu świętemu. W rzeczywistości reinkarnacja wzmacnia argumenty Biblii. Reinkarnacja niewątpliwie dodaje logiki i mocy ostrzeżeniu: „Jeśli kto do niewoli przeznaczony, idzie do niewoli. Jeśli na zabicie mieczem — mieczem musi być zabity." (Apokalipsa świętego Jana 13:10). „Jak ty czyniłeś, tak będą postępować wobec ciebie; odpowiedzialność za czyny twoje spadnie na twoją głowę." (Księga Abdiasza 1:15). Ale chyba największe wrażenie wywiera ostrzeżenie skierowane, jak się zdaje do tych, których może najść pokusa, by sfałszować prawdziwe znaczenie Ewangelii dla własnego wywyższenia. Owego ostrzeżenia udziela Jezus w Ewangelii świętego Łukasza (11:52): „Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; samiście nie weszli, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli." W nowo odkrytej, koptyjskiej Ewangelii świętego Tomasza, owo ostrzeżenie skierowane jest wprost do Kościoła: „Faryzeusze i skrybowie otrzymali klucze poznania i ukryli je. Nie weszli, ani nie pozwolili wejść tym, którzy tego chcieli." Edgar Cayce o reinkarnacji Spis treści: Wstęp KIM BYŁ EDGAR CAYCE? Rozdział l „CZY ŻYŁEM JUŻ WCZEŚNIEJ" Rozdział 2 JEŚLI ŻYLIŚMY WCZEŚNIEJ - DLACZEGO TEGO NIE PAMIĘTAMY? Rozdział 3 LUDZKA PODŚWIADOMOŚĆ JEST NIEŚMIERTELNA Rozdział 4 KARMA FIZYCZNA I UCZUCIOWA Rozdział 5 ELEMENT STRACHU W KARMIE UCZUCIOWEJ Rozdział 6 KARMA DOTYCZĄCA ZAWODU Rozdział 7 PRZEGLĄDY ŻYCIA DLA DZIECI Rozdział 8 CZŁOWIEK- OBCY NA ZIEM Rozdział 9 CREDO EDGARA CAYCE'A Rozdział 10 CZY BIBLIA POTĘPIA REINKARNACJĘ? Rozdział 11 SEKRETNA HISTORIA REINKARNACJI Rozdział 12 PROCESY CZAROWNIC W SALEM Rozdział 13 ECHA POSZUKIWAŃ BRIDEY MURPHY Rozdział 14 PRACA DOKTORA IANA STEYENSONA Rozdział 15 PRAWOŁASKI Rozdział 16 KARMA GRUPOWA Rozdział 17 WSPÓŁCZESNE NASTAWIENIE DO REINKARNACJI Rozdział 18 REINKARNACJA W PRZYSZŁOŚCI Rozdział 19 PODSUMOWANIE Dodatek PIĘTNAŚCIE KLĄTW PRZECIWKO ORYGENESOWI Edgar Cayce zasłynął z kilkunastu tysięcy wizjonerskich przekazów odbieranych w stanie transu. Większość z nich dotyczyła szeroko pojętego uzdrawiania. Niezwykła zdolność do do stawiania przez medium diagnoz osobom odległym nawet o tysiące mil pozostaje jednym z największych fenomenów parapsychicznych wszech czasów. W książce pisarka Mary Ellen Carter analizuje szczegółowo dwieście takich przypadków: - Kim były osoby zwracające się do medium? - Jakie znaczenie miały seanse dla ludzi, do których były kierowane? - Czy współczesna medycyna rzuca nowe światło na metody leczenia, jakie polecał Cayce? Edgar Cayce o uzdrawianiu Spis treści: Przedmowa. Wstęp SEANSE PRZEPROWADZONE PRZEZ EDGARA CAYCE'A: PRZYPADKI UZDROWIEŃ Rozdział l KOBIETA, KTÓRA ZAMIENIAŁA SIĘ W KAMIEŃ. Komentarz medyczny SCLERODERMA Rozdział 2 PRZYJACIEL WYRWANY ŚMIERCI Komentarz medyczny PACIORKOWIEC Rozdział 3 CIĘŻKA PRÓBA Komentarz medyczny ZABURZENIE KOORDYNACJI. Rozdział 4 PUNKT ZWROTNY Komentarz medyczny ZAPALENIE OTRZEWNEJ, GANGRENA. Rozdział 5 BABCIA SPROWADZA POMOC Komentarz medyczny ZAPALENIE UCHA Rozdział 6 POWIEDZ IM, ŻE CHROMI CHODZĄ Komentarz medyczny CHOROBA PERTHE'A Rozdział 7 KEN NIE MUSI IŚĆ NA OPERACJĘ Komentarz medyczny ZAPALENIE WYROSTKA Rozdział 8 ARTRETYZM U NASTOLATKI, Komentarz medyczny ARTRETYZM Rozdział 9 LEONORE DOŚWIADCZA ŁASKI. Komentarz medyczny BEZPŁODNOŚĆ Rozdział W MAJOWA CHOROBA. Komentarz medyczny OSŁABIENIE Rozdział 11 NAZWIJCIE TO CUDEM Komentarz medyczny PORAŻENIE MÓZGOWE Rozdział 12 „BO ŻYCIE JEST SŁUŻBĄ". Komentarz medyczny PARALIŻ..." DZISIAJ. Od zarania dziejów ludzie byli świadomi potęgi barw, drogich Kamieni i kryształów, mogącej odmienić nasze życie. W swoich słynnych "odczytach" Edgar Cayce rzuca światło na ich doniosłe znaczenie dla rozwoju ludzkiej psychiki. Pisząc zarówno o odczytach, jak i własnych odkryciach, Dan Campbell przedstawia rozważania Cayce'ego o właściwościach kamieni szlachetnych i kolorów, jak również otaczających je fascynujących starożytnych wierzeniach oraz ich obecnym praktycznym wykorzystaniu. Ta książka uczy, jak rozpoznać i zużytkować moce kolorów, kamieni i kryształów w celu lepszego zharmonizowania się - fizycznie i duchowo - z naturalną i psychiczną sferą codziennego życia. Spostrzeżenia Edgara Cayce'ego z zakresu zdrowia, odżywiania, snów, ESP i innych, uczyniły z niego jasnowidza o największym prestiżu. Leczenie kolorem - fragment książki Leczenie kolorem Pomysł, że światło słoneczne zawiera w sobie siły wzmacniające i lecznicze miał swoich zwolenników już w odległej przeszłości - być może wcześniej, niż sięgają udokumentowane zapisy. Wiadomo, iż starożytni Egipcjanie wierzyli, że Słońce jest źródłem energii i uzdrawiania; i podpisywali się pod tezą, że predyspozycje emocjonalne są powiązane z kolorami. Babilończycy i Rzymianie zażywali kąpieli słonecznych, a Persowie praktykowali pewne formy terapii światłem i kolorem. Celsus zauważył wartość leczniczą koloru, a lekarz grecki Galen snuł domysły co do roli koloru w powiązaniu ze zmianami fizycznymi ciała. Avicen-na z Arabii, który był nie tylko lekarzem, ale skłaniał się także ku mistycyzmowi, badał choroby i sposoby leczenia z uwzględnieniem kolorów. U schyłku Średniowiecza na scenie medycznej pojawił się szwajcarski lekarz i alchemik Paracelsus. Jego głębokie zainteresowanie alchemią służyło jako środek do odkrycia skutecznych lekarstw. Swoim pacjentom przepisywał na przeróżne dolegliwości roztwór złota. Wierzył, że choroba i złe samopoczucie jest rezultatem braku równowagi, który leczył za pomocą muzyki i koloru, inwokacji i zaklęć, ziół i poprzez uregulowanie diety. Według Paracelsusa, medycyna powinna uwzględniać w sobie również rozważania duchowe i boskie wpływy. W czasach nam bliższych, w 1878 roku Edwin D. Bab-bitt opublikował jeden z najobszerniejszych raportów na temat terapii kolorem. Jego The Principles ofLight & Color wstrząsnęło ówczesnym światem medycznym, ponieważ, jak stwierdził jeden z jego współczesnych: „Babbitt jest orędownikiem zmiany obecnego systemu terapeutycznego, co równa się rewolucji..." Często stosował przyrząd zwany chromosoczewką. Chromosoczewka, okrągły, butelkowaty zbiornik o wypukłej powierzchni, wykonana była ze szkła o różnych barwach, także bezbarwnego. Wypełniona wodą, służyła jako środek do przenikania pożądanego koloru w obszar ciała objętego chorobą, po ustawieniu soczewki pomiędzy pacjentem a światłem. Uznawano, iż po pewnym czasie naświetlania słonecznego woda w zbiorniku zostaje naładowana pewnymi cząstkami ze światła, stosownie do koloru szkła. Zatem solaryzowana woda „sama staje się wybitnie lecznicza, do użytku wewnętrznego w razie potrzeby". Chromatycznie sprowadzało się to do zasady, że podobne przyciąga podobne. Na przykład, promienie przefiltrowane przez żółte szkło przyciągają fosfor, sód, żelazo, węgiel i inne ożywiające pierwiastki w czystej formie. Czerwone promienie wzbogacają wodę w żelazo, cynk, stront i inne. Oczywiście do budowy soczewek używano także innych kolorów, szczególnie niebieskiego i purpurowego. Babbitt utrzymywał, że zewnętrzne stosowanie soczewek działa bardziej skutecznie na błony surowicze, podczas kiedy picie solaryzowanej wody wspomaga błony śluzowe. Wysnuł teorię, według której kombinacja obu sposobów leczenia stymulowała przepływ pozytywnych i negatywnych sił przez ciało. Wnioskował, że tak jak rośliny kiełkują w wyniku elektrycznych kolorów, wzbogacających je w pierwiastki chemiczne, tak też działają kolory, przyciągając do ciała uzdrowicielskie siły. Aby podbudować swoje koncepcje, wystąpił z pomysłowym wyjaśnieniem mechanizmu działania „zwykłego atomu". Atom Babbita był wirującym derwiszem sił przepływających w poskręcanych w zawiły sposób spiralach i wirach, przez które przechodzi eter - w podobny sposób, jak silnik odrzutowy wsysa powietrze podczas fazy ssania, i wypiera je w fazie wydechu. Spirale przedstawiają kolory, które opisuje Babbitt jako elektryczne i termiczne. Większe spirale zawierały kolory termiczne, takie jak czerwony lub pomarańczowy, a w miarę, jak stawały się mniejsze, zmieniały barwy na elektryczne, jak indygo i fiolet. Atom ten, jak rozumował Babbitt, składał się z mniejszych atomów, i gdyby był wielkości ludzkiej głowy, jego siły byłyby wystarczające do zrównania z ziemią Nowego Jorku. Na przestrzeni dziewiętnastego wieku na scenie pojawili się liczni praktycy chromoterapii, a między nimi bez wątpienia kilku oszustów. Prawdziwi terapeuci stosowali się do dyktatu kolorów, skrupulatnie uwzględniając każdy szczegół. Powszechna metoda leczenia polegała na umieszczaniu w oknach kolorowych szybek szklanych i kąpielach słonecznych pacjentów w promieniach światła, które przez nie przeświecało. W niektórych formach kuracji używano więcej, niż jednego koloru. Ischias, na przykład, wymagał zastosowania razem niebieskiego i białego koloru na niższe partie kręgosłupa. Na ogólne osłabienie zaleca się naświetlenie pomarańczowym, a następnie zielonym kolorem pnia mózgu i splotu słonecznego. Zwykle przepisywano serie zabiegów i naświetlania ograniczone do stosunkowo krótkich okresów. Co do samego światła, Cayce podkreślał, iż jego zbyt wielka ilość działa bardziej negatywnie, niż zbyt mała, ponieważ światło i tak przenika przyrodę. Radził, aby ludzie unikali zbyt dużej aktywności poza domem w środku dnia: „Jako że słońce... między jedenastą trzydzieści a drugą zawiera zbyt wielką ilość aktywnego promieniowania, co sprzyja siłom działającym destrukcyjnie na krążenie powierzchniowe..." (934-2). Jeżeli chodzi o liczbę praktykujących, chromoterapia wyraźnie straciła na znaczeniu na przełomie wieków. [...] Edgar Cayce o leczeniu energią kolorów kryształami i kamieniami Spis treści: Wprowadzenie Słowo wstępne Część I 1. Świat jest kolorowy 2. Naświetlenie problemu 3. Taniec kolorów 4. Domena oczu 5. Osobisty wymiar koloni 6. Leczenie kolorem 7. Kolory endokrynowe i planety 8. Odkrycie aury Część II 1. Mistyczne moce kamieni 2. Kamienny most 3. Znaczenie kamieni dla ducha 4. Kamienie ważne dla umysłu i ciała 5. Wpływ metali 6. Kod krystaliczny i kamień z Atlantydy 7. Kolory kamieni Dzisiaj W swoich transach medialnych Edgar Cayce diagnozował rozmaite choroby, począwszy od artretyzmu i nowotworów, do padaczki. Wiele z jego metod znalazło potwierdzenie we współczesnej medycynie. W książce tej wykorzystano dziewięć tysięcy zarejestrowanych odczytów, aby stworzyć na ich podstawie encyklopedię uzdrawiania, zawierającą opisy niemal dwustu chorób, takich ka przeziębienia, zaburzenia nerwowe, nowotwory... Książka Edgar Cayce i tajemnice wszechświata odsłania przed Czytelnikiem niezwykle istotne tajemnice, które - raz wykorzystane - mogą radykalnie odmienić nasze życie. To wspaniała praca Lin Cochran, długoletniej adeptki wiedzy Cayce`a, ujawniająca podstawowe zasady rządzące naszym jestestwem i sposobem podejmowania decyzji, naszą pracą i przyszłością, kształtowaną przez siły, których działania zazwyczaj nie postrzegamy. Od kwestii relacji międzyludzkich po sposób pokonywania lęków - praca ta odkrywa kanał łączący twoją świadomość z prawami wszechświata, w którym żyjesz. Pokazuje również, w jaki sposób Edgar Cayce zyskiwał wgląd w nasz ukryty ogromny potencjał. Odczyty Edgara Cayce`a zasadniczo dotyczące wykorzystywania potencjału fizycznego w sferze uzdrawiania, snów, ESP, reinkarnacji, religii - i samospełnienia - uczyniły go najbardziej uznanym jasnowidzem naszych czasów. Edgar Cayce, nazywany "śpiącym prorokiem" jest też najsłynniejszym jasnowidzem i uzdrowicielem naszych czasów. Wszechstronna, obszerna wiedza jego "odczytów" nadal czeka na wyjaśnienie. Jednym z mniej znanych aspektów przekazów Cayce'a pozostaje zawarte w nich przesłanie filozoficzne. W tej książce wybitny indyjski wykładowca Ishwar C. Sharma odkrywa głębokie podobieństwa między przesłaniem Cayce'a, a mądrością starożytnych Indii. Koncentruje się głównie na karmie, reinkarnacji i medytacji, argumentach na rzecz istnienia duszy. Odnalezione podobieństwa tworzą most łączący systemy wierzeń Wschodu i Zachodu. Książkę wieńczy synteza filozofii Cayce'a i hinduizmu, pozwalająca rozpoznać Świadomość Chrystusa, jako wyzwolenie z cyklu karmicznego. Można dużo jeść i być niedożywionym. Można dużo jeść i nie być otyłym. Dlaczego zdrowo wyglądający ludzie często zapadają na różne infekcje? Dlaczego rodzą się chore dzieci? Takich pytań jest bardzo wiele, a przyczyna jest tylko jedna - brak rzetelnej wiedzy o odżywianiu. Rezultaty wieloletnich badań instytutów żywieniowych, wsparte przekazami Edgara Cayce dają nam wiedzę, dzięki której żywność staje się dla nas lekiem i zapewnia zdrowie na długie lata życia. Medycyna konwencjonalna w coraz pełniejszym zakresie wykorzystuje readingi Edgara Caycego, bowiem dochodzimy do przekonania, że jedyne leczenie komplementarne - holistyczne gwarantuje nam pełne uzdrowienie. Księga zdrowia Edgara Caycego to niezbędny zakres wiedzy, jak żyć długo i zdrowo. W organizmie człowieka codziennie zachodzą bardzo skomplikowane procesy biochemiczne. Sposób odżywiania i odpowiedni dobór potraw mają zasadniczy wpływ na zdrowie. To od nas zależy, od naszej wiedzy i postępowania, czy pomagamy organizmowi, czy stwarzamy przeszkody. Możemy uchronić się przed chorobą, a jeżeli zachorujemy - wydatnie pomóc organizmowi w wyleczeniu. Mamy do wyboru , zdrowie lub chorobę. Wiadomo już, że Edgar Cayce prostymi homeopatycznymi środkami i odpowiednią dietą potrafił skutecznie leczyć niemal wszystkie choroby, również te uznane powszechnie za nieuleczalne. Książka posłuży w poszerzeniu znanych nam już możliwości leczniczych, w profilaktyce zdrowotnej i poprawieniu samopoczucia. Wiedza o wcześniejszych cywilizacjach spoczywa na dnie oceanu i jest pokryta grubą warstwą mułu. Dla akademickich archeologów jest niedostępna i dlatego oficjalnie cywilizacja zaczyna się od neolitu, stanowiącego okres przejściowy między epokami kamienia i brązu (ok. 5400-1800 Tymczasem dzięki wyjątkowym zdolnościom Edgara Caycego mamy możliwość poznania dziejów ludzkości od czasów pojawienia się człowieka na Ziemi poprzez cywilizacje, które istniały setki tysięcy lat temu, a ich ślady zachowały się tylko w legendach. Co więcej, już od wczesnych początków ludzkości wielki Mistrz Jezus chodził między ludźmi i nauczał. Największy mistyk Ameryki, leczył choroby uznawane za nieuleczalne, odsłonił tajemnice minionej przeszłości, przewidział krach na giełdzie w 1927 roku i nastanie światowego kryzysu, przepowiedział początek i koniec II wojny światowej, śmierć prezydenta Roosvelta i zamach na prezydenta Kennedy'ego oraz zbliżające się zmiany Ziemi. Obecnie z jego bogatego zbioru przekazów zwanych ridingami korzystają nie tylko naukowcy, ale również wszyscy, którzy dbają o swoje zdrowie i ciekawi ich los człowieka na Ziemi. Promocje Na świecie od zarania pojawiali się fałszywi prorocy, którzy powołując się na Boga, zdobywali wpływy, a fala wyznawców wynosiła ich na szczyty. A potem ich z tych szczytów zrzucała - pisze Anita CzuprynHistoria zna wielu fałszywych proroków, którzy swoją utopijną wizją świata potrafili omamić nawet umysły światłe i wykształcone. Przykład pierwszy z brzegu, nieomal podręcznikowy: Adam Mickiewicz, największy polski poeta, dał się uwieść utopii Andrzeja Towiańskiego, magnetycznego przywódcy organizacji zwanej Koło Sprawy Bożej (czy też towiańczykami) oskarżanego o szpiegostwo na rzecz Rosji. - Do dziś jest to sprawa niewyjaśniona, czy był Towiański na służbie rosyjskiej - mówi prof. Marcin Król i mniejsza o to, komu służył. Ciekawe jest to, że prócz Mickiewicza zaufali mu inni znani Polacy - o prawdziwości całościowej wizji świata Towiańskiego, opartej, jak głosił, na Biblii, przekonani byli też Seweryn Goszczyński i Juliusz Słowacki. Choć akurat ten ostatni związki z Towiańskim potraktował twórczo, stwarzając własną, mistyczną koncepcję jednak wierzył Towiańskiemu do końca. Wbił sobie w głowę, że da się wytworzyć taką siłę duchową, taką moralną potęgę, która będzie w stanie góry przenosić. Ale i nasz największy wieszcz też ma swoich wyznawców (bo "wieszcz" to inaczej "prorok"), a jego słynne zdanie: "A imię jego czterdzieści i cztery", o czym mówił ksiądz Piotr w swoim widzeniu w III części "Dziadów", do dziś badacze próbują interpretować jako tajemne proroctwo. Jedni widzą w tej liczbie samego poetę (według kabały w liczbie 44 zaszyfrowane jest imię Adam), inni przyszłego Mesjasza, zbawcę Polski, jeszcze inni Józefa Piłsudskiego czy Andrzeja Towiański cierpiał zapewne, jak wielu podobnych przed nim i wielu po nim, na syndrom Kasandry, w mitologii greckiej - córka króla Troi, Priama, która miała dar przewidywania przyszłości, ale nikt nie chciał wierzyć w jej przepowiednie o nadchodzącej zagładzie tak jest od zarania ludzkości - ktoś w jednym środowisku uchodzi za proroka, ale inni uważają go za szarlatana. Jedni twierdzą, że jego proroctwa się nie spełniły, inni znajdują liczne dowody na to, że jest wprost przeciwnie, bo sprawdziło się wszystko, co do syndrom Kasandry cierpieć musi nasz współczesny, najbardziej znany polski jasnowidz Krzysztof Jackowski. Z jednej strony, jego przepowiednie przyszłości z ubiegłych lat nie znalazły pokrycia w rzeczywistości, ale z drugiej - ma on mnóstwo zaświadczeń, dowodów i podziękowań, bo jego jasnowidzenie pomogło policji w odnalezieniu ludzi, którzy zaginęli, albo (co częściej) potrafił wskazać miejsce ukrycia ich zwłok. - Jasnowidze zawsze próbowali przepowiadać przyszłość. Wizje Jackowskiego dotyczą raczeń zdarzeń, które już były - mówi prof. Anna Mikołejko, socjolog religii i kultury oraz historyczka idei. I zwraca uwagę, że zwykle przy jasnowidzach, przepowiadaczach przyszłości i prorokach już od czasów Nostradamusa kręcili się ludzie władzy. - Sam Jackowski przepowiadał Andrzejowi Lepperowi i innym politykom, choć z konkretną opcją polityczną się nie wiąże - dodaje prof. Anna na świecie prorokiem był Edgar Cayce urodzony w 1877 r. Zwano go śpiącym prorokiem, gdyż diagnozy chorób, jakie stawiał dla swoich pacjentów, otrzymywał w stanie sennego transu. Ci, którzy dzięki niemu powracali do zdrowia, wychwalali go jako cudotwórcę. Była to tylko część jego dorobku. Druga - znacznie mniej trafna - mówiła o wielkich zmianach na Ziemi i ponownym wynurzeniu się Atlantydy. Chodziły legendy o tym, że Cayce potrafi ustalić stan pacjenta, nawet go nie widząc. Wystarczył mu opis objawów, by wejść w trans i tam szukać diagnozy. Na przestrzeni 40 lat jego diagnozy potwierdzały się w stu procentach. Co ciekawe, nie przyjmował pieniędzy od swoich pacjentów, aby uniknąć oskarżeń o oszustwo. O ile jego działalność medyczna się sprawdzała, o tyle jego proroctwa bywały mgliste i często mało wiarygodne, jak zatopienie Nowego Jorku i Japonii. Ale rzesze jego zwolenników okrzyknęły go jasnowidzem - prorokiem, medium i uzdrowicielem. - Czy rzeczywiście miał właściwości lecznicze, czy to wiara ludzi wspomagała procesy zdrowotne? - zastanawia się prof. Anna Mikołejko. Prawdą jest jednakże, że Cayce miał wpływ na życie tysięcy ludzi, z których ogromna liczba wróciła do zdrowia po zastosowaniu się do jego porad. Ale przecież byli i tacy, którzy mu nie wierzyli i walczyli z Ta wojna między wierzącymi w proroctwa a niewierzącymi nie ma końca. Zawsze będą i tacy, i tacy. Jednak to ci, którzy wierzą, posuwają naukę naprzód, a badania nad niewyjaśnionymi zjawiskami mogą przynosić nowe odkrycia - uważa prof. Anna Mikołejko. Ostatnio międzynarodowe zaniepokojenie wśród wierzących wzbudza Chris Oyakhilome, popularny kaznodzieja z Afryki. To nigeryjski prezenter telewizyjny mieniący się uzdrowicielem. Dzięki programom telewizyjnym, książkom i internetowi jego wpływ na świecie wzrasta. Niedawno wieść o jego cudach dotarła do Rumunii. Przywódcy rumuńskiego Kościoła zafascynowani jego "cudami" odwiedzili go w Johannesburgu, aby przywieźć do kraju i przekazać ludziom jego cudowną moc. Tymczasem ta jego moc jest mocno dyskusyjna, a on sam jest człowiekiem o wątpliwej reputacji. W 2010 r. był oskarżony o pranie brudnych pieniędzy. Prowadzi wystawny tryb życia. Nic jednak nie przeszkodziło mu stworzyć ruchu zwanego Ambasadą Chrystusa, który w USA ma już 16 kościołów, w Wielkiej Brytanii - 39 i 18 w Kanadzie. Jego religijne dzienniki są ponoć dostępne w 70 jest też jego moc uzdrawiania, kiedy to jedna z osób ujawniła dziennikarzom, że kaznodzieja chciał mu zapłacić 1200 dol. za udawanie kaleki, którego on samozwańczych proroków powołuje się na Biblię czy słowa Chrystusa, ale warto przypomnieć, co sam Jezus mówił o tego typu postaciach: "Nie każdy, który mi mówi: »Panie, Panie!«, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie mi w owym dniu: »Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?«. Wtedy oświadczę im: »Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!«.- Proroctwa na temat, jak zbawić świat czy jak będzie wyglądało życie za sto lat, to typ proroctwa szaleńczego. Jak na przykład to, że internet zbawi demokrację. Albo zbawi, albo zniszczy. Na dwoje babka wróżyła. To wróżenie z fusów, czyli proroctwo nieoparte na niczym - śmieje się prof. Król. Tymczasem szaleńcze wizje bywają zorganizowane, czego przykładem jest jeden z największych zbrodniarzy, w którego wizję świata uwierzyły miliony - Adolf Hitler. - Hitler wiedział, jak przemawiać do ludzi. Wiedział, że na wiecach należy mówić wyłącznie jednoznacznie, bez względu na to, czy to jest prawdą - mówi Marcin Król. Hitler trafił na podatny grunt: w kraju bezrobocie, bieda. Trafił też, jak zauważają badacze jego biografii, na strukturę społeczną charakterystyczną dla społeczeństw sado-masochistycznych. Z jednej strony, potrzebowali przywódcy, który chwyci ich za mordę, z drugiej - wyjdzie naprzeciw im skłonnościom mściwości, chęci zemsty. Wokół niego skupiły się grupy związane z okultyzmem, parapsychologią. Najbardziej znana jest nazistowska organizacja Ahnenerbe działająca w strukturach SS. Wspierała eksperymenty medyczne w obozach koncentracyjnych. Jej celem było udowodnienie nazistowskich teorii o wyższości rasy aryjskiej przez badania historyczne, etnograficzne, antropologiczne i archeologiczne. - Ahnenerbe miało kontrolować z wnętrza ziemi życie na powierzchni, mieli posiadać silną energię, którą Hitler chciał zdobyć do panowania nad światem - mówi prof. Anna Mikołejko. Dziś również w politycznych przywódcach część społeczeństwa chce upatrywać nowych mesjaszy, którzy zbawią kraj. Przykładu nie trzeba szukać daleko: w Polsce duża część zwolenników Jarosława Kaczyńskiego woła na marszach i wiecach: "Jarosław, Polskę zbaw". Cuda i wspaniały świat dla wszystkich obiecują też sekty, swoje wizje opierając nie na faktach, ale właśnie na nadziei i wierze. I mimo że jesteśmy racjonalni, nie tak łatwo nas już omamić, to zawsze znajdzie się margines ludzi, który uwierzy. W Polsce jednak sekty, jak twierdzą eksperci, nie przyjmują się łatwo. Ale oczywiście te największe, międzynarodowe - jak scjentolodzy czy sekta Moon'a - mają u nas swoje znaną w kraju była nasza rodzima sekta Niebo założona w 1990 r. przez Bogdana Kacmajora, który uważał się za uzdrowiciela i wysłannika Boga. Oczywiście odwoływał się do Biblii i głosił rychły koniec świata. Całkowicie podporządkował sobie swoich wyznawców. To on decydował o małżeństwach i życiu seksualnym członków sekty, "błogosławiąc" np. związek 14-letniego chłopca z dojrzałą kobietą. Rodzące się w sekcie dzieci nie były rejestrowane, nie chodziły do szkoły. Wokół sekty narosło wiele oskarżeń do końca niezweryfikowanych. Niebo rozpadło się w 2000 r. Ale prorocy religijni nieczęsto zdarzają się w Polsce. Najsłynniejszy to żyjący na Podlasiu Eliasz Klimowicz, zwany Prorokiem Ilją, żyjący na przełomie XIX i XX w. Razem ze swoimi wyznawcami wybudował cerkiew w Wierszalinie. Dla wielu był cudotwórcą i uzdrowicielem, choć, jak wieść niesie, ci sami wierni postanowili go ukrzyżować jak Chrystusa, by spełniły się jego proroctwa. Na szczęście tak się nie stało, a Ilja, przeżywszy sowiecki łagier, zmarł w klasztornym domu profesora Marcina Króla religijnym prorokiem szaleńczym jest dziś ksiądz Piotr Natanek, przywódca rycerzy Chrystusa Króla. W lipcu tego roku kardynał Stanisław Dziwisz nałożył na księdza Natanka suspensę, czyli zakaz wykonywania funkcji kapłana, za nieposłuszeństwo. Wokół księdza Natanka, chodzącego w czerwonym płaszczu proroka, skupiła się grupa około stu osób, ale ma on duży zasięg dzięki internetowi. Ksiądz Natanek domaga się intronizacji Chrystusa na króla Polski. W swojej wizji zobaczył, że pomnik Chrystusa Króla stanie na krakowskim Rynku, przy nim wyznawcy będą pełnić ustawiczną wartę, a hołd oddawać mu będą głowy wszystkich państw. - Projekt księdza Natanka jest indywidualnym i takie w kościele też się pojawiają, ale chodzi o to, aby działał w formie aprobowanej przez hierarchów. Jeśli je przekracza, to idzie w kierunku herezji - mówi prof. Anna Mikołejko. Zdaniem Marcina Króla liczba duchowych przywódców może w Polsce wzrastać na skutek usychania źródeł religijności. - Ulegając sekularyzacji, ludzie nadal będą mieli potrzebę życia duchowego. Wykorzystuje to już dzisiaj Kościół scjentologów - mówi prof. Król. W tym zalewie proroków sprzed lat, obecnych i przyszłych, warto pamiętać o jednym: to ludzie tworzą i ludzie obalają proroków. REQUEST TO REMOVEOrion 2012 - Proroctwo Oriona Najwyraźniejszym prorokiem ubiegłego stulecia jest jednak Edgar Cayce (1877-1945). Jest on najlepiej udokumentowanym przypadkiem jasnowidza jaki kiedykolwiek istniał. REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce Poland - Official Website Edgar Cayce (czyt. Edgar Kejsi) był fenomenem o wyjątkowych zdolnościach. Wprowadzając się w szczególnego rodzaju trans mógł odczytywać historię człowieka ... REQUEST TO REMOVECayce Edgar Cayce Edgar - spiacy prorok. Edgar Cayce przejawial niezwykle uzdolnienia juz od wczesnego dziecisstwa. Kiedy Edgar Cayce sam wyleczyl sie z powaznej choroby ... REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce - śpiący prorok Serwis Informacyjny INFRA - UFO, Zjawiska Paranormalne, Duchy, Tajemnice świata REQUEST TO REMOVEEDGAR CAYCE “Największy fenomen parapsychiczny tego wieku” “Największy mistyk Ameryki” “Najsłynniejszy jasnowidz Ameryki” “Największe medium tego wieku” “Śpiący ... REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce Strona poświęcona znalezieniu odpowiedzi na nurtujące ludzi pytania... kto ma rację a kto się myli...?? REQUEST TO REMOVEcayce, encyklopedia uzdrawiania, księga zdrowia edgar Encyklopedia uzdrawiania - Edgar Cayce, Księga zdrowia Edgar Cayce - Łatak Jerzy M. REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce - uzdrowiciel i jasnowidz Był fenomenem o wyjątkowych zdolnościach. Wprowadzając się w szczególnego rodzaju trans mógł odczytywać historię człowieka i dziejów ludzkości z ... REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce Poland - Official Website Śpiący Prorok. Nieporównywalny, jedyny w swoim rodzaju amerykański mistyk Edgar Cayce, (1877- 1945), (czyt Edgar Kejsi), dzięki swoim fenomenalnym zdolnościom ... REQUEST TO REMOVEPrzebiegunowanie ziemi – Edgar Cayce - Koniec Świata 2012 Czy koniec swiata sie naprawde zbliza? Czy wierzysz w kalendarz Majw?. Apokalipsa, armageddon, proroctwo Oriona i wiele innych przepowiedni. Koniec swiata 2012 - Zapraszam REQUEST TO REMOVEEdgar Cayce radzi… - Zdrowie - Kobieta - Porady dla Kobiet ... Edgar Cayce udzielał swoich zaleceń i porad będąc w stanie uśpienia, a dotyczyły przede wszystkim zdrowia tych, którzy zwracali się do niego z prośbą o ... REQUEST TO REMOVEPrzepowiednie Edgara Cayce | - Wiadomości 2012 ... Kim był Edgar Cayce. Jednym z niezwykłych wizjonerów, żyjących w XX wieku, był Edgar Cayce. Urodził się 18 marca 1877 roku w Kentucky. Jego rodzina codziennie ... REQUEST TO REMOVEPRZEPOWIEDNIE Edgara Cayce'a NA 2012 ROK: Kolejne proroctwa ... Edgar Cayce, zwany współczesnym Nostradamusem lub "śpiącym prorokiem" przewidywał katastrofy oraz koniec świata. Jego teoria o zmianie osi ziemskiej potwierdza ... REQUEST TO REMOVESennik Mistyczny Sennik Mistyczny to głębsza Analiza marzeń sennych w oparciu o funkcjonującą w Zbiorowej podświadomości Moc symboli i Ukrytą symbolikę naszeg życia. REQUEST TO REMOVEOrion 2012 - Proroctwo Oriona Orion 2012 - Proroctwo majów na rok 2012, pole magnetyczne Ziemi, przebiegunowanie REQUEST TO - Wiadomości 2012, przepowiednie, przebudzenie ... Aktualne wiadomości 2012 o sytuacji na świecie. Iluminaci, GMO, HAARP, Chemtrails, Podświadomość, Globalne przebudzenie, Przepowiednie i inne. REQUEST TO REMOVESmak ostrzega przed chorobą - Zdrowie - Kobieta - Porady dla ... Metaliczny, silnie gorzki lub intensywnie słodki. Nietypowy posmak w ustach może ostrzegać przed chorobą. To bardzo ważny sygnał dla lekarza, jednak zauważyć ... REQUEST TO REMOVEJasnowidze i prorocy o wojnie w Syrii - Strefa tajemnic Gdy Syria stała się "beczką prochu", a w pobliżu Damaszku użyto broni chemicznej, przypomniano sobie o słowach proroków i wizjonerów. Edgar Cayce - znany ... REQUEST TO REMOVESamobójstwo | Sennik Mistyczny Samobójstwo . Synonimy: Samobójstwo, Harakiri, Seppuku…… Antonimy: Życie…… Proponowane Dotychczas Znaczenie Snu….. Widzieć ... REQUEST TO REMOVEOrion 2012 - Proroctwo Oriona Orion 2012 - Proroctwo majów na rok 2012, pole magnetyczne Ziemi, przebiegunowanie Zwano go „śpiącym prorokiem”, gdyż odpowiedzi i diagnozy dla swoich pacjentów otrzymywał w stanie sennego transu. Ci, którzy dzięki niemu powracali do zdrowia, wychwalali go jako cudotwórcę. Była to tylko część jego dorobku. Druga – znacznie mniej trafna – mówiła o wielkich zmianach na Ziemi i ponownym wynurzeniu się Atlantydy… ____________________ Brian Haughton Ogłoszony przez swoich zwolenników jasnowidzem – prorokiem, medium i uzdrowicielem Edgar Cayce przyszedł na świat w 1877 r. na farmie w Hopkinsville (Kentucky). Jedna z opowieści mówi o tym, że jako 9 – latek Edgar nie potrafił w szkole przeliterować słowa „cabin”, za co otrzymał reprymendę od nauczyciela (którym był jego wujek). W domu podstaw literowania słów próbował uczyć go ojciec, jednak chłopcu przychodziło to z trudem. Zdenerwowany Cayce – senior uderzył syna, aż ten spał z krzesła. Jak potem mówił, leżąc na podłodze usłyszał w głowie czyjś głos: „Jeśli trochę się prześpisz, pomożemy ci.” Spędził potem noc z elementarzem pod głową, a kiedy się obudził, był już o wiele mądrzejszy. Ta specyficzna zdolność towarzyszyła mu ponoć przez całe życie. Mówiono, że wystarczy, iż Cayce prześpi się z książką pod głową i rano będzie znał całą jej zawartość. Nie wiadomo, ile w tym prawdy. Jako 16 – letni chłopiec Edgar oberwał na szkolnym boisku piłką od palanta. Wrócił do domu oszołomiony, lecz jasno poinformował matkę, jaki rodzaj okładu zastosować na świeża kontuzję. Rano nie pamiętał nic z tego wypadku i nie był w stanie powiedzieć, dlaczego zaordynował leczenie. Mimo to czuł się dobrze. Leczenie parapsychiczne Cayce w 1910 roku. Oprócz opowieści o ponownym pojawieniu się Atlantydy, powołał on do życia jeszcze jeden współczesny mit odnoszący się do tzw. „Komnaty zapisków" - mitycznej skarbnicy wiedzy, do której wejście ukryte miało być w Gizie (fot.: PD) W 1900 r. Cayce pracował jako sprzedawca w firmie ubezpieczeniowej, kiedy zapadł na poważne zapalenie gardła, które nie tylko uniemożliwiało mu pracę. Lekarze obawiali się, że może nigdy nie odzyskać głosu. Zdesperowany młody człowiek wybrał się po poradę do miejscowego hipnotyzera Ala Layne’a. Wprowadzony w trans był w stanie opisać warunki, które wywołały częściowy paraliż jego strun głosowych i poznał lek, który miał pomóc w regeneracji porażonych nerwów i mięśni. W ciągu kolejnych 20 minut jego klatka piersiowa i gardło stały się ognistoczerwone. Cayce poinstruował następnie Layne’a aby podał mu komendę obniżenia ciśnienia i już kilka minut później jasnowidz odzyskał głos. Nie posiadając przeszkolenia medycznego Cayce opanował do perfekcji sztukę „leczenia parapsychicznego”, dzięki której pomagał innym, choć nie należy zapominać, że on sam nie przypisywał sobie uzdrawiających mocy – był diagnostą, który w transie otrzymywał informacje o tym, które leczenie byłoby najbardziej skuteczne dla danego pacjenta. Diagnozy Cayce „otrzymywał” w czasie autotransu. Najpierw pojawiała się nazwa choroby w terminologii medycznej, a następnie rekomendowane remedium. Od początku zarówno Cayce, jak i jego otoczenie wymagali, aby terapie były nadzorowane i prowadzone przez lekarzy. Wiele recept „Śpiącego proroka” było niezwykle prostych: masaż, relaks, dieta, okłady, ćwiczenia, plastry albo zioła. Filozofia leczenia według Cayce’go opierała się na postrzeganiu ciała jako jednorodnego „systemu” – wzajemnie połączonej „sieci” organów i tkanek. Gdy jedna zaczyna źle funkcjonować, wpływa to na jej otoczenie. Mówiąc prościej, Cayce zwalczał przyczyny, a nie objawy, pomagając uzdrowić cały „system”, choć nie ulega wątpliwości, że kluczem do sukcesu jego terapii była sugestia. Wśród osób szukających u niego pomocy był Madison B. Wyrick – kierownik fabryki z Chicago, który cierpiał z powodu cukrzycy. Terapia topinamburem zalecona przez Cayce’go pomogła. Kolejny przypadek dotyczył młodej kobiety, która była przykuta do łóżka z powodu artretyzmu. Lekarze podawali jej standardowe leki przeciwbólowe, a jej stan stale się pogarszał. Cayce zalecił miks ze specjalną dietą, masażami i ćwiczeniami, które nie tylko przyniosły znaczną poprawę, ale i całkowite wyleczenie. Odczyt na odległość Mówiło się, że Cayce potrafi ustalić stan pacjenta nawet go nie widząc. Po opisaniu objawów, mógł wejść w trans i przynieść z niego diagnozę. Istnieją tysiące potwierdzonych „odczytów” (tzw. „readingów”), które otrzymał w ten sposób na przestrzeni ponad 40 lat. Aby uniknąć oskarżeń o hochsztaplerstwo, nie przyjmował wynagrodzenia. Sprawiało to jednak poważny problem. Po tym, jak ożenił się, znalazł pracę u fotografa, jednak nadal jego rodzinie trudno było związać koniec z końcem. Ponadto nietypowa praktyka medyczna ściągnęła na niego gniew środowisk lekarskich i uwagę sceptyków. Dr Wesley Ketchum – homeopata i krytyk metod Cayce’go zdecydował się poddać go testowi skuteczności. Przybył do niego z dolegliwością, z którą rzeczywiście się zmagał, a za jej przyczynę uznawał wyrostek robaczkowy. „Śpiący prorok” wprowadzi się w trans i powiedział mu, że to nie wina wyrostka, lecz poruszonego nerwu w dolnej części kręgosłupa. Aby sprawdzić, czy Cayce miał rację, udał się do kręgarza i… ku swojemu zdziwieniu odkrył, że dolegliwości minęły wraz z ustawieniem w odpowiedniej pozycji kilku kręgów. Prorok New Age? Od „medycznych readingów”, Cayce przeszedł do oceny losów i przeszłych wcieleń swoich klientów. Niekiedy udzielał również przyniesionych z transu „proroctw”, jednak mówiąc szczerze, osiągał w tym mierne sukcesy. To właśnie od rzekomych zdolności przewidywania przyszłości nazywano go „Śpiącym prorokiem”. Zawierały one zapowiedź dwóch Wojen Światowych oraz możliwość wybuchu kolejnego ogólnoplanetarnego konfliktu. Niektóre z „proroctw” są dość mgliste, inne zupełnie kuriozalne. Przykładem tych drugich mogą być zapowiedzi ogromnych zmian na Ziemi, do których miało dojść w okresie 1958 – 1998. Miały one obejmować wielkie trzęsienia ziemi w Kalifornii oraz zatopienie Nowego Jorku i Japonii przez wody oceanu. Na 1998 r. Cayce zapowiedział katastrofalną w skutkach zmianę biegunów. „Śpiący prorok” podejmował również w swoich wizjach takie tematy jak: astrologia, reinkarnacja, zaginione lata z życia Jezusa, historia starożytnego Egiptu oraz dzieje Atlantydy. Tą ostatnią w rzeczywistości interesował się bardzo mocno. Wierzył, że jej potęga wypływała z „kryształów”, dzięki którym Atlanci mieli możliwość opanowywania siły promieni słonecznych. Nagromadzenie ogromnej ilości energii było według niego przyczyną kataklizmu, który zniszczył mityczny ląd. Co ciekawe, Cayce wierzył, że w okresie 1968 – 1969 Atlantyda znowu wynurzy się z dna gdzieś w okolicy archipelagu Bimini. Rzeczywiście, w podanym okresie odkryto na tym odkryto enigmatyczne podwodne struktury. Zoolog dr Manson Valentine i podwodny operator Dimitri Rebikoff natrafili na ślady tzw. „Drogi Bimini” – długiej formacji przypominającej „cyklopi mur”, składającej się z kamieni, których waga dochodziła do 80 ton. Dopiero w 1980 r. Eugene Shinn z Amerykańskiej Służby Geologicznej opublikował raport z dokładnego badania tej struktury. Jak pisał, wszystkie testy wykazały, że kamienie te dostały się na dno oceanu w sposób naturalny. Badania muszli morskich zwierząt osadzonych w kamieniach wykazały, że „droga” powstała 2 – 3 tys. lat temu. Tak zakończyła się historia Atlantydy na Bahamach. Finałowe przepowiednie Nagrobek „Śpiącego proroka" na cmentarzu Riverside w Hopkinsville (fot. za: Do 1944 r. Cayce był zasypywany męczącymi prośbami o pomoc. Jak sam mówił, nie mógł jednak odmawiać matkom, które pytały o los synów zaginionych na froncie. Ostatni „reading” wykonał dla siebie samego. 17 września 1944 r. Cayce dowiedział się, że czas odpocząć. W Nowy Rok 1945 r. przepowiedział, że jego pogrzeb odbędzie się 5 stycznia… i miał rację. Zmarł dwa dni później w wieku 67 lat. Po śmierci Cayce’go istniało ponad 14 tys. zapisków z jego transów, które dotyczyły ponad 8000 ludzi. Założone w 1931 r. Stowarzyszenie dla Badań i Rozwoju z siedzibą w Virginia Beach stanowi dziś międzynarodowe centrum pamięci po Cayce’m i udostępnia większość z jego „readingów”. Niezależnie od tego, czy jego zalecenia i odczyty były trafne czy nie, Cayce odcisnął piętno na życiu tysięcy ludzi. Wielu z nich wróciło do zdrowia po zastosowaniu się do jego wskazówek. Często były to przypadki, w których konwencjonalna medycyna nie mogła pomóc, choć jednocześnie należy pamiętać o roli sugestii w jego metodzie. Pisarz Colin Wilson uważa, że jak wielu innych ekstrasensów i cudotwórców Cayce był na tyle skuteczny, że można pokusić się o wniosek, iż rzeczywiście posiadał swego rodzaju „dar”. Po drodze popełnił jednak wiele błędów, które ukazywały, że jego parapsychiczny talent był bardzo nieokrzesany… O autorze: Brian Haughton - pisarz i badacz dawnych cywilizacji oraz folkloru związanego ze zjawiskami paranormalnymi, z wykształcenia archeolog. Jego książka „Hidden History: Lost Civilizations, Secret Knowledge, and Ancient Mysteries" (2007) została przetłumaczona na 11 języków, w tym polski. Na naszym rynku wydawniczym ukazały się również jego „Przewodnik po zjawiskach paranormalnych" oraz „Tajemnicze historie". Strona internetowa autora to Zobacz także:► Skomentuj na INFRA FORUM ► Z przepowiedni Baby Wangi ► Nostradamus nieznany _____________________ INFRA Autor: Brian Haughton Źródło: Fot. w nagłówku: E. Cayce, za: Opublikowano za zgodą autora

edgar cayce przepowiednie dla polski